Akara pomarańczopłetwa (pomarańczowopłetwa)

Opis

Akara pomarańczopłetwa – Aequidens rivulatus. Gatunek ten posiada szarobrązowo-niebieskawe płetwy nieparzyste z rzędami ciemnych plamek. Płetwa grzbietowa i ogonowa są obrzeżone w kolorze pomarańczowo-czerwonym, zaś płetwy brzuszne są niebiesko szarawe. Płetwy piersiowe są czerwonawe. Jej ciało jest żółtobrązowe, a dolna część głowy niebiesko połyskująca. Od ogona do pokryw skrzelowych na jej ciele widoczne są poziome rzędy okrągłych ciemnych plamek. Ponadto około środka posiada dużą ciemną plamę. Jej zachowanie bywa bardzo różnorodne. Możemy spotkać osobniki bardzo łagodne, jak również bardzo nieznośne. Ogólnie jest uważana za gatunek agresywny. Pływa we wszystkich strefach akwarium. Samca możemy rozpoznać po większym garbie oraz większym rozmiarze.

Rodzina

Pielęgnice

Pochodzenie

Ekwador

Długość

Do około 20 cm

Odżywianie

Chętnie spożywa pokarm żywy, duże płatki oraz rybie mięso.

Temperatura

24-26 C.

Warunki hodowlane

Wymaga akwarium bardzo dużego (długość co najmniej 130 cm) oraz częściowo zarośniętego z dużą ilością różnorodnych kryjówek. Woda powinna być filtrowana, napowietrzana, pH ok. 7,0 oraz twardość do 20 n. Akwarium nie powinno być zbyt jasno oświetlone.

Rozmnażanie

Warunki panujące w akwarium tarliskowym powinny być zbliżone do zbiornika ogólnego. Parę samodzielnie dobranych ryb umieszczamy w akwarium tarliskowym. Na miejsce składania ikry najczęściej wybierany jest płaski kamień, który para uprzednio oczyszcza. Ikrą i narybkiem opiekują się oboje rodziców. Z tego powodu do wychowu pielęgnujemy tylko parę hodowlaną. Po wylęgnięciu larw są one przenoszone do zagłębienia wykopanego w podłożu. Rodzice zaczynają poszukiwania pokarmu, gdy młode zaczynają pływać. Wychów młodych nie jest zadaniem trudnym. W początkowej fazie karmimy je pyłowym pokarmem suchym oraz larwami solowca. Podrośnięte osobniki możemy karmić grubszym pokarmem. Młode rosną dosyć szybko, a więc potrzebują dużych przestrzeni.

47 komentarzy

  1. lena:

    do michał3333, kolego to co kolega tutaj wypisuje to stek bzdur!! Kolege nie ma pojecia ani o akwarystyce ani o wymaganiach pielegnic

  2. Magda281 :

    Do Michał 3333 u mnie kosiarka 15 cm rozstawia po kątach akary, są też stare neony i nikt ich nie rusza a przecież spokojnie akara by je zjadła ale grzeczne są

  3. jar120:

    Witam. Mam problem z rozmnażaniem akar pomarańczopłetwych.W ogólnym akwa(400.l)dobrały się w parę i złożyły ikrę. Po 2-3 dniach ikra zginęła, pomyślałem że inne ryby zjadły i przeniosłem je do 130 l.Teraz są same, ikrę złożyły już 3 razy i za każdym razem to samo. Czy ktoś może Mi doradzić dlaczego same zjadają ikrę, pomimo że pilnują ją bardzo.

  4. dawid grabarz:

    mam młode rivulatusy :D

  5. Leser:

    Do Michał jak do tej pory jakimś cudem udało ci sie utrzymać takie stado w 112 l to był tylko fart trzymam pielegnice juz jakies 15 lat i to jest tylko kwestja czasu i bedziesz miał masakrę w baniaku

  6. Michał3333:

    Zuzia:Bojownik?Moje akary potrafią suma rekiniego pożreć!Twoja akara (29cm mówisz) bojownika w całości połknie!

  7. emkaxxx:

    do m!k! najpewniej masz akare meeke ja mam 450l akwa i mam w nim 4 papuzie 4 pomaranczopłwtwe 4 meekki 3 skalary 3 paletki i wiele wiele innch rybek i nic się w akwa nie dzieje

  8. Michał3333:

    240l starczy na te ryby więc mi niepiszcie że je męczę!!!(na razie mam 112l.)ale tylko do przeprowadzki,a właśnie miałem przeprowadzkę i już rozglądam się za nowym baniakiem!!!A wielkość akwarium w stosunku do ryb oblicza się w sposób:3x długość ryby-długość,szerokość 1,5x długość ryby i wysokość tak samo!Do Zuzia 11.99 powiększ sobie trochę akwa (ok 100.l),a poza tym to niezła sztuka :) Teraz trochę o samych akarach:moje rybcie żyją sobie dobrze w akwa 112l z obsadą już poniżej wymienioną,wszyscy mi mówią,że zaraz mi się ryby pozjadają - bzdura!!!!!Znam swoje ryby chyba lepiej od Was?Akary mi nie atakują innych ryb,bo są dobrze karmione.Obserwując ryby (pielęgnice) doszedłem do wniosku,że ataki zdążają się gdy ryby się stresują m.in W ZA MAŁYM AKWARIUM więc jak widać moim rybkom nie jest ciasno,ale jak już podałem rozglądam się za 240l.

  9. zuzia11.99:

    Witam :) Już od ponad 2 lat mam pielęgnice . Jest ona dość spora z 29 cm , żywi się pokarmami suchymi (płatkami) oraz filetami i wędlinami . Myślę , że ryba czuje się fenomenalnie jest trzymana w aqua 70 litrów , woda filtrowana i podgrzewana . Wiadomo ma tam jakiś korzeń , ale jest za wielka i z tego powodu nie wstawiam tam za dużo ozdóbek . Planuję żeby przenieść mojego malucha do oczka wodnego aby miał tam troszkę więcej miejsca :). Od 2 -3 dni posiadam też bojownika syjamskiego .Na razie trzymam go w dość małym zbiorniku . No cóż jestem tylko nastolatką , więc z kieszonkowego nie zapewnię mu 300 l aqua .Chciałam wpuścić bojownika do aqua , ale jak już wspomniałam moja ryba żywi się mięsem i nawet przy zmianie filtra gryzie po palcach stwierdziłam że bojownika nie było by szybciej niż się tu pojawił . Ale mam pytanie . Czy ten osobnik (akara) nie przezwyczajany do mięsa też mógłby zaatakować bojownika ? Dziękuję

  10. pavel:

    Do Michał3333 najlepszy rozwiazaniem to bedzie zwiekszenie pojemności zbiornika i nie mowie tu o 240l tylko duzo wiecej. Masz za male akwa ryby nie maja swobody jak dolozysz tam jeszcze jakas rybe to bedzie dopiero masakra. Nie wiem czy wiesz ale Akara pomaranczowopletwa dorasta do grubo ponad 20cm ( mam takie sztuki ok 25cm).

  11. siara:

    WITAJCIE. pomaranczopletwe zlozyly ikre, co zrobic z mlodymi z poprzedniego legu-odloowic czy zostawic. POZDRAWIAM

  12. siara:

    WITAJCIE. pomaranczopletwe zlozyly ikre, co zrobic z mlodymi z poprzedniego legu-odloowic czy zostawic. POZDRAWIAM

  13. artur:

    witam. mam podrostki z wczesniejszego wylegu-dzis jest juz nowa ikra-co z mlodymi, odlowic czy zostawic? pozdrawiam

  14. adzia:

    Do Michał 3333. A nie przyszło Ci do głowy, że ta Akara to Akara błękitna, która wygląda prawie jak pomarańczowopłetwa?

  15. Michał3333:

    Witam,wie ktoś jakie ryby mogę hodować z akarami?Jak coś ich obecni towarzysze to: 2x pielęgnica niebieskołuska (para), 1 skalar (jednego zarżnęły dziś w nocy,były dwa),2x mieczyk Hellera (para), samiczka gupika (akary i niebieskołuskie zupełnie ją olewają),2x giętkoząb wielkopłetwy (Synodonits eupterus,nie mylić z S.velifer),Zbrojnik lamparci i Ancistrus.sp (ryba która przez 90% ludzi jest nazywana ,,zbrojnikiem niebieskim,który jest zupełnie innym dorastającym do 30cm jednolicie czarnym zbrojnikiem o prawidłowej nazwie Ancistrus dolichopterus).A problem mam taki potrzebuję ryby,która uspokoiła by trochę akary (zdominowała je,ale nie zagryzła i nie robiła im większej krzywdy od sporadycznego obgryzania płetw, nie mają im wygryzać z oczu),moi potencjalni kandydaci to :kolcobrzuch zielony (nie wiem czy wytrzyma bez soli,ale z drugiej strony jest rybą agresywną i zdolną do skutecznej obrony) i duch amazoński (jego plusem jest to że nie wygryzą mu oczu, ale boję się z kolei czy nie będą go atakowały niebieskołuskie).Wiem że to przesada,trzymam takie stado w 112l ale za rok na 70% zakładam 240l (120cm/40cm/50cm),holenderskie.Dziekuję za wszelkie odpowiedzi.

Dodaj swój komentarz

Jesteśmy jednym z największych portali i forum akwarystycznych w Polsce. Strona SuperAkwarium.pl powstała z myślą o miłośnikach hodowli ryb akwariowych. Akwarystyka to niezwykła pasja, którą chcemy propagować razem z Wami.

SuperAkwarium.pl

Zdjęcia użytkowników

Newsletter